Dom rodzinny

Home »  Życiorys »  Dom rodzinny

Sługa Boży Leon Łukasz Hirsch urodził się 18 pazdziernika 1917 roku w Wielkim Kacku k/Gdyni (obecnie dzielnica Gdyni). Ojciec Jan Paweł Hirsch ( ur. 29.VIII. 1873 ) był rzemieślnikiem – murarzem. Matka Marianna zd. Rietz ( ur.26.X.1871) zajmowała się domem. Szczęśliwy związek małżeński Hirschowie zawarli 16.X.1896 roku w Wielkim Kacku. Sakrament chrztu Sługa Boży Leon przyjmuje 21 pażdziernika 1917 roku w kościele parafialnym św. Wawrzyńca w Wielkim Kacku . Udziela go ks. proboszcz Melchior Bałach. Rodzicami chrzestnymi byli Franciszek Itrych ( sąsiad) oraz Malwina Fularczyk.

Mama Leona Hirsz

Mama Leona Hirsz

Dom rodzinny Sługi Bożego Leona znajdował się w Wielkim Kacku, przy Rzece Kaczej, dzisiaj ul. Karwińskiej. Był to dom parterowy, z czerwonej cegły, kryty papą, z dużym ogrodem z wejściem od ulicy oraz z podwórka. Na poddaszu znajdował się mały pokoik w którym swój wolny czas spędzał Leon. Obecnie w tym miejscu znajduje się posterunek policji oraz ośrodek zdrowia,

Sąsiadami Hirschów byli p.Itrychowie, p.Glescy, p.Keslińscy oraz p.Szlagowie ( jeden z synów p. Szlagów – śp. Jan, Bernard przez wiele lat był biskupem pelplińskim).
Matka Marianna zajmowała się domem oraz wychowywaniem najmłodszego Sługi Bożego Leona i Jego siedmiorga rodzeństwa: Rozalii, Marii, Jana, Józefa, Anny, Juliusza oraz Andrzeja.
Rodzice wychowywali swoje dzieci w duchu pobożności. Regularnie chodzili do kościoła. Przystępowali do sakramentów świętych. Wspólnie z dziećmi odmawiali w domu różaniec. W tym spokojnym zaciszu domowego ogniska, pełnym ciepła i szacunku dla świętości wzrastał Leon.

tata_leona_hirschW dniu 1.09.1923 rozpoczyna Sługa Boży Leon naukę w Szkole Podstawowej w Wielkim Kacku. Szkoła znajdowała się wówczas w centrum wioski przy Potoku Źródlanym. We wrześniu 1929 roku przystępuje w swoim parafialnym kościele do Pierwszej Komunii Świętej. Sługa Boży Leon wstępuje do koła ministrantów aby Bogu służyć podczas Mszy Św. W szkole uczy się bardzo dobrze. Ojciec Jan w tym czasie ma dużo pracy ( budowa Gdyni). Domem zajmuje się matka Leona – Marianna. Oprócz prowadzenia domu prowadzi parafialne kółko różańcowe. Jej marzeniem było aby jedno z jej dzieci zostało księdzem. Marzenie się spełniło, chociaż nie do końca tak jak to sobie wyobrażała.

Sługa Boży Leon od lat szkolnych chciał zostać księdzem lub misjonarzem. Jeszcze jako dziecko ze swoich własnych pieniędzy kupował między innymi Rycerza Niepokalanej” Do szkoły chodził ze swoim kolegą i przyjacielem Pawłem Ritz. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej Paweł Ritz wybiera liceum w Wejherowie, natomiast Leon wybiera naukę w Niższym Seminarium Misyjnym Księży Werbistów w Górnej Grupie k/ Grudziądza.

Comments are closed.

BizStudio by Sketch Themes